Rogaliki drożdżowe
Rogaliki przypominają mi o nadchodzących świętach. Był to pierwszy przedświąteczny wypiek, który w oka mgnieniu znikał z talerza. W środku delikatne i mięciutkie, natomiast z zewnątrz lekko przypieczone, oblane lśniącym lukrem. Tak właśnie pamiętam babcine rogaliki. Mam nadzieje, że i dziś wszystkie znikną z talerza.
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 250 g masła
- 1/2 szklanki jogurtu greckiego lub śmietany
- 80 g drożdży
- 2 łyżki cukru
Dodatkowo:
- 1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka, do posmarowania przed pieczeniem
- marmolada, ulubiony dżem, powidła, czekolada
Wykonanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Drożdże pokruszyć połączyć z cukrem i odstawić na chwile na bok. Do miski wsypać przesianą mąkę, posiekane masło, śmietanę, drożdże z cukrem i szczyptę soli. Zagnieść wszystkie składniki i wyrabiać na jednolite ciasto. Z ciasta uformować kulę i podzielić na 4 części. Włożyć do zimnej wody. Po wypłynięciu wałkować na cienkie okrągłe placki i pokroić w ósemki. W razie potrzeby podsypać mąką. Zawinąć rogaliki zaczynając od podstawy trójkąta w taki sposób, by koniec wierzchołka znalazł się pod spodem rogalika (w przeciwnym wypadku rogaliki będą rozwijały się podczas pieczenia).
Układać na blaszce, w sporych odległościach od siebie. Przed samym pieczeniem posmarować jajkiem roztrzepanym z 1 łyżką mleka.
Piec w temperaturze 190ºC przez około 15 – 20 minut lub do złotego koloru. Wyjąć, wystudzić na kratce. Po lekkim przestudzeniu ozdobić lukrem.
Dekoracja:
Lukier:
1 szklanka cukru pudru
3 łyżki gorącej wody lub soku z cytryny
Cukier dokładnie rozprowadzić z wodą. Jeśli będzie zbyt gęsty – dodać kilka kropel wody, jeśli zbyt rzadki – dodać cukru pudru.
Ozdobić rogaliki, lukier dość szybko zastyga.
Smacznego!